Miody dzielimy najczęściej według kryterium roślin, których nektar posłużył pszczołom do ich produkcji. Zasadniczo wyróżniamy więc miód wielokwiatowy – najczęściej spotykany, stanowiący mieszankę przetworzonego nektaru licznych kwiatów, oraz miody monokulturowe – zawierające znaczną przewagę nektaru z konkretnej rośliny, np. lipy, gryki czy nawłoci.
Każdy z miodów charakteryzuje się innymi właściwościami smakowymi i zdrowotnymi, a także odmiennym kolorem i konsystencją. Który miód wybrać i jak poznać, czy jest prawdziwy?
Miód wielokwiatowy wiosną, latem, jesienią
Miód wielokwiatowy właściwości ma różne, w zależności od roślin pokarmowych, na których pożywiały się pszczoły. Trudno zatem mówić o jednym miodzie wielokwiatowym, bo jego skład zmienia się nie tylko wraz z szerokością geograficzną, ale także wraz z porą roku.
Jeśli pasieka umiejscowiona jest w pobliżu sadów czy ogródków działkowych, w miodzie przeważać będą lekkie nuty owocowe i kwiatowe. Sąsiedztwo dużych pól uprawnych – np. rzepaku, spowoduje znaczną domieszkę nektaru tych właśnie roślin. Z kolei na terenach górskich i w pobliżu lasów możemy mieć pewność, że miód wielokwiatowy zawierał będzie również spadź, czyli sok drzew (głównie iglastych).
Skład miodu zależy także od pory roku. Wiosną wprawny konsument wyczuje delikatny posmak akacji, facelii czy kruszyny, ale też bogactwo aromatów kwitnących drzew owocowych. Latem przeważać będą charakterystyczne nuty lipy, gryki czy słonecznika. Jesienne miody kryją bogactwo intensywnych smaków spadzi i ziół, jak tymianek, lubczyk czy cząber.
Stąd też miód wielokwiatowy sklep nasz posiada różny w smaku w zależności od dostawy i pory roku. Można powiedzieć, że stanowi on więc unikatową kombinację i nowe doznanie dla kubków smakowych. Także to ile kalorii ma miód wielokwiatowy, zależy od jego składu. Właściwości zdrowotne produktów pszczelich są jednak tak rozległe, że nie warto sobie ich odmawiać z uwagi na zawartość cukrów – odżywiony i zdrowy organizm nie będzie miał problemów z ich spaleniem.
Jaki miód jest najzdrowszy?
Często zastanawiamy się, jaki miód na co zastosować. Na przeziębienie wybrać rzepakowy miód, lipowy czy wielokwiatowy? Czy są specjalne gatunki miodów przeznaczone dla sercowców, a których nie powinny spożywać osoby borykające się z innymi problemami zdrowotnymi?
Przede wszystkim warto podkreślić, że zdrowy jest miód jako taki. Każdy miód zawiera sole mineralne i kwasy organiczne, a także bogactwo mikro i makroelementów oraz witamin. Dzięki kontaktowi z enzymami trawiennymi pszczół, miód jest wzbogacany o inwertazy i amylazy, których nie potrafimy sztucznie syntezować i mamy możliwość spożywania ich wyłącznie w postaci produktów pszczelich.
Miody wielokwiatowe i monokulturowe mają właściwości bakteriobójcze i dezynfekujące. Wspomagają pracę układu odpornościowego, naczyniowego i trawiennego, są źródłem kwasu foliowego niezbędnego kobietom w ciąży, pomagają w walce z bezsennością i depresją.
Miód może być stosowane także zewnętrznie – odkaża cerę trądzikową, wygładza włosy, przyspiesza gojenie się ran.
Poszczególne rodzaje miodów monokulturowych wykazują dodatkowo właściwości powiązane z roślinami, z których powstały. Miód akacjowy ukoi obolałe gardło i złagodzi chrypkę. Miód lipowy podziała napotnie i pomoże w walce z gorączką, grypą i przeziębieniem. Miód rzepakowy obniży ciśnienie i wzmocni serce oraz ściany naczyń krwionośnych. Miód rzepakowy pozwoli anemikom odbudować zapasy żelaza i ferrytyny. Miód spadziowy pomoże w problemach trawiennych i w walce z kamicą nerkową. Najlepiej posiadać w spiżarni kilka słoików ulubionych miodów i stosować je – w razie potrzeby, profilaktycznie, jak i dla czystej przyjemności.
Czy miód kremowany zachowuje swoje właściwości zdrowotne?
Wielu konsumentów irytuje krystalizacja miodu – w zależności od gatunku, może się ona rozpocząć już kilka dni po zlaniu miodu do słoika. Jest to proces całkowicie naturalny i w pełni odwracalny przez podgrzewanie. Co więcej, to właśnie brak krystalizacji powinien nas zaniepokoić – może bowiem świadczyć o niskiej jakości miodu, np. o dodatku cukru.
Jak rozpoznać miód z cukrem? Nie musisz być ekspertem ani dysponować specjalnym sprzętem. Przede wszystkim fałszywy miód nie będzie posiadał bogactwa aromatów i smaków charakterystycznych dla prawdziwego miodu. Przeważnie pachnie on po prostu słodko a smakuje wręcz nieco chemicznie. Ale o tym dowiemy się dopiero po zakupie. A jak rozpoznać fałszywy miód w sklepie? Przyjrzyj się zawartości słoika. Krystalizacja świadczy o prawdziwości miodu. W słoiku pełnowartościowego produktu zaobserwujemy też delikatny kożuszek na powierzchni. Jeśli miód jest przejrzysty i jednolity, możemy podejrzewać, że producent próbuje nas oszukać. Naszą uwagę powinien zwrócić przede wszystkim brak krystalizacji w słoiku miodu wiosennego kupowanego jesienią i odwrotnie – kilka miesięcy to czas, w którym proces z pewnością już się rozpocznie. Bez obaw, miód się nie psuje, może długo stać w szafce.
Ale co zrobić, jeśli lubisz gładki miód i chcesz smarować nim świeże bułeczki bez konieczności podgrzewania? Wówczas zdecyduj się na miód kremowany. Jeśli chodzi o kremowany miód cena jest nieco wyższa. Wynika to z konieczności zastosowania przez producenta urządzeń pozwalających na powolne i przebiegające w odpowiedniej temperaturze utarcie miodu do gładkiej konsystencji, przypominającej nieco kogel-mogel. Taki miód zachowuje wszystkie swoje właściwości zdrowotne, a przy tym jest zawsze gotów do wyjadania łyżką. Od fałszywego miodu rozpoznasz go bez trudu – po charakterystycznej, kremowej gładkości i nieprzejrzystości. Najczęściej kremowany jest miód wielokwiatowy oraz jeden z miodów monokulturowych – rzepakowy.
Wybierz zdrową i naturalną alternatywę dla smarowideł kanapkowych i sztucznych syropów – prawdziwy miód z polskich pasiek.